framework + pluginy oparte na js

Czy sądzicie że połączenie frameworku (np .yii) z javascriptem jest sensowne?

Dla mnie jest to jedna z najgorszych rzeczy w każdym framworku, może i ułatwia to bardzo prace ale w momencie keidy chcę użyć jakiegoś pluginu js i ogranicza mnie wersja to jet to masakra.

Narzędzia do samego html (CHtml) jak najbardziej ale JS zdecydowane nie.

W każdym projekcie na samym początku pozbywam się js dołączonego do Yii i używam swojego.

Wszystko jest pięknie i fajnie dopóki to co oferowane jest w pluginach wystarcza mi, jak potrzebuję czegoś innego zaczynają się schody. Im więcej bajerów w projekcie typu ajax i wykorzystanie JS to tym gorzej używać tego co jest dołączone do Yii - takie są moje wrażenia.

A Wy jak uważacie?

Pzdr.

Dla mnie, programisty bardziej server-side niż client, jest bardzo pomocne. Nie lubię się grzebać w JS, wolę wykorzystywać gotowe komponenty z poziomu framework’a PHP, w tym przypadku Yii. A integracja z jQuery, jQUery UI - rewelacja.

Tak samo ja uważam. Skoro są już gotowe komponenty to po co je przepisywać. Szkoda czasu. A jQuery jest na tyle proste, że można się go szybko nauczyć ;)

Owszem JQuery i cała masa pluginow do niego są rewelacyjne :) proste i uważa że w stopniu lepszym niż dobry używam JQ. Nie do tego zmierzałem, czasem przy samym prototypowaniu aplikacji taka integracja to rewelacyjna sprawa - niezaprzeczalnie.

Chodzi mi o to że już nie raz poprzez tą integracje i narzucenie pewnej formy użycia pluginu miałem sytuacje w których musiałem używać JQ w sposób ‘czysty’ nie poprzez dołączanie z Yii. Próby wykorzystania gotowych komponentów w Yii (JS) zjadły więcej czasu i moich nerwów niż takie ‘czyste’ użycie pluginów JQuery.

Do tego zmierzałem :)

Jeżeli plugin dotyczą tylko logiki - jakieś wywołania ajaxowe itd itp to jest to super sprawa, ale chociażby galerie, slidery w JQ UI i tym podobne sprawy - dodawanie swojego layoutu dla takich komponentów, swoich styli :) to ja w takich momentach wysiadam. Coś co teoretycznie ułatwia prace dodaje jej do kwadratu :)

Obawiam się, że nie masz wyjścia i musisz się zreformować! :) Zdecydowana większość współczesnych rozwiązań IT dąży w stronę webu, więc z każdym miesiącem coraz więcej uwagi będzie trzeba przykładać do front-end user inteface, a stosunkowo mniej do silnika. Nie wiem, jak doświadczenia Twoje z kilentami i dużymi wdrożeniami, ale jak spotkasz na swojej drodze panią Franię, która Ci rozpieprzy przepiękny wykład o tym, jak super silnik jest wdrożony w danej aplikacji hasełkiem o tym, że żeby coś tam zrobić ona musi kliknąć dwa razy, a mogłaby raz, to zrozumiesz o co mi biega.

My programiści jesteśmy zbyt inteligentni i interesuje nas perfekcja rozwiązań. Ale tworzymy aplikacje dla użytkowników-neandertalczyków i to oni nam płacą, więc to ich musimy słuchać. Dla nich interfejs użytkownika pozwoalający pracować jak najmniej to podstawa. Nie jesteś zaś w stanie zrobić dobrego interfejsu bez intensywnego użycia JS, bo to on działa po stronie przeglądarki (klienta). W alternatywie masz tworzenie własnego rozwiązania, czyli wywarzanie otwartych drzwi - a to robota do sześcianu! :)

święte słowa

Hah, kapi’emu chodzilo chyba o cos innego. Wiadomo, ze ulatwienia jakie daje Yii dla programistow server-side sa wybawieniem bardzo czesto. Np dla mnie… nie wyobrazam sobie teraz pisania tych wszystkich pierdolek samemu.

Rozumiem jednak o co mu chodzi jesli ma za zadanie stworzenie czegos wiecej w js. Sam kiedys mialem z tym do czynienia i bardzo czesto byly problemy z wersjami jquery, swfobject itd… bywalo ze pewne dodatki typu galerie a’la lightbox dzialaly w wersji jquery 1.x, a nasz kod w wersji 1.y. Do tego dochodzily problemy z wersja jquery ui, ktora zas byla inna niz ta, ktorej potrzebuje nasz playerek html5 do <video>… slowem koszmar aby to wszystko pogodzic… koszmar gdy jest sie zaleznym od czegos z zewnatrz… Gdyby do tego dodac jeszcze ograniczenia zwiazane z Yii, to naprawde mozna sie pociac :wink:

Generalnie zgadzam się z Twoim podejściem, że używanie kilku gotowych rozwiązań, wzajemnie zależnych, w różnych wersjach może doprowadzić człowieka do białej gorączki. Ale z małym zastrzeżeniem. Przecież Yii zawiera w sobie jakąś tam (pewnie najnowsza) wersję jQuery i jQuery UI, nie tylko ładnie ze sobą zgrane, ale również wyciągnięte do klas CJui… Czego chcieć więcej? Za tym stoi co najmniej kilku programistów i kilka setek ludzi, którzy to zgranie ze sobą testują codziennie. Stosując takie podejście, chyba nie powinno być problemów.

Pamiętam, jak uczyłem się Google Maps API pół dnia, żeby zrobić coś tam bardziej zaawansowanego na ich mapach, a tu w Yii mam klasę CGoogleMaps i w zasadzie niczym się nie muszę przejmować? Zawsze człowiek znajdzie jakiś obszar, w którym coś mogłoby być lepiej. Pytanie, czy jest sens szukać takich miejsc, czy lekko się dostosować, by używać tego, co podają gotowe na talerzu?

Zawsze są jakieś problemy, przecież do podstawa bycia programistą. Ale mimo to zawsze będę twierdził, że wynajdywanie koła na nowo jest najbardziej bezsensownym pomysłem na jaki można wpaść.